Najlepsze walentynkowe prezenty 2013

 Na początek kilka propozycji na walentynkowy prezent dla chłopaków. Jeśli ciągle szukasz odpowiedniego prezentu dla swojego facata, ale akurat nie możesz znaleść nic ciekawego. A na widok czerwonych serduszek i aniołków dostajesz drgawek to mamy kilka propozcji, które  ucieszą każdego faceta.

Czy jest coś lepszego niż strzelić sobie zimne piwko? Okazuje się, że jest. Można strzelić sobie zimne piwko uważone we własnym broważe. Eleganckie domowe browary zwierają wszystko co akurat potrzebne jest do produkcji tego zlocistego trunku. Słody, drożdże wystarczy tylko odrobina wody i kilka dni cierpliwości i już można rozkoszować się tym zacnym trunkie. Pozotaje tylko pytanie jak podać takie piwko?
Oczywistą sprawą jest, że browarek najlepiej smakuje prosto z butelki. Jednakże w ten jeden wieczór można zaryzykować odrobinę kultury.

Piwa jasne czy ciemne, górnej czy dolnej fermentacji, pilsnery czy ale warto smakować ze szkla o odpowiednim kształcie uwydatniającym ich doskonalość dotatkowo polecamy zestaw szkła.


Nie ma nic gorszego dla faceta niż wieczór z romantyczną komedią. To raczej sposób na sprawdzenie granic wytrzymałości niż pomysl na walentynkową niepodzinkę. Jeśli już kino to klasyka. Oto kilka tytułów dobrch na karzdą okację: Scarface, Ojciec Chrzestny, Casino. A jeśli wieczór ma być spokojniejszy polecam Zemstę na Zimno w reżyseri Boba Giraldiego.W końcu mafijne opowieści też są czerwone.

                                                       Courtesy of Universal Pictures

Czy walentynkowy prezent musi być czerwony. Niekońecznie. Jest jednak coś co doskonale pasuje to tego koloru a w innym wyląda mało atrakcyjnie.

Ferrari F50. Marzenie wszystkich chłopców. Może być nawet w model w skali 1:24. I tak sprawi sporo radości.



Kolejna pozycja na liście to myszka z wentylatorom. Chroni wrażliwe męskie dłonie przed przegrzaniem. Doskonały prezent walentynkowy dla wszyszystkich miłośników gier komputerowych. Czerwone elementy doskonale komponują się z walntynkowym nastrojem.

                                                       Fot Tte.sports.com